Autor |
Wiadomość |
Millie
Bezimienna Księżniczka
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tortuga
|
Wysłany: Pią 15:41, 19 Paź 2007 Temat postu: ... o swojej indywidualności. |
|
|
W człowieku tkwi nieodparta potrzeba bycia akceptowanym. Za wszelką cenę musicie jednak zaufać tym cząstkom waszej osobowości, które wyróżniają was spośród innych i sprawiają, że jesteście niepowtarzalni. Nawet jeśli wyróżniająca was cecha jest dziwna czy nieakceptowana. Frost powiedział kiedyś tak:
Gdy stanąłem w lesie na rozstaju dróg,
Podążyłem tą mniej uczęszczaną,
I wiedziałem, że to znaczy już,
Że jest inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
angie
Pisarz- amator
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:11, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O ile wiem , to akceptuje mnie cale moje otoczenie Ale jezeli komus to nie pasuje , to juz tylko jego problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SUE
Pisarz- amator
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Loży :D
|
Wysłany: Czw 18:33, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Myślę, że akceptuję siebie. Jestem oryginalna, wrogowie (?) powiedzą, że dziwna... Nienawidzę butów na obcasach i już! Nienawidzę też kantów i mocnej tapety... Ehh... Lubie być sobą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A-Lex
Administrator Pierwszy Wielki
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Pią 22:02, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bycie akceptowanym? To fakt, niekiedy zdarza mi się przyłapać się na tym, że mam ochotę zrobić coś co jeszcze bardziej mnie wyróżni spośród tłumy i całe otoczenie mnie zaakceptuje, jednak ostatnio nic takiego się nie wydarzyło. Nie każdy mnie lubi, ma do tego prawo. Ja również nie lubię każdego. Ostatnio ktoś mi powiedział tak: "Ona mi powiedziała, że robisz to wszystko, żeby się wyróżniać, żeby się przed kimś popisać". Wkurzyłam się... Nie myślałam, że bycie sobą to "grzech". Jestem jaka jestem i nawet nie staram się zmieniać, swoje wady traktuję jak zalety. I wiecie co? Dobrze jest mi być sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|